Strach ma wielkie oczy.

Drugie spotkanie w kategorii Kadeta dla Smoków trenera Lachowicza......

rozpoczęło się od ich niespodziewanego prowadzenia 9:2, niespodziewanego gdyż biorąc pod uwagę rozmiary porażki z ubiegłej kolejki, kibice Wisły nie wiedzieli czego mogą się od nich oczekiwać. Cracovia dość szybko odrobiła straty, nie mniej jednak momenty gry z pierwszej kwarty mogły się podobać.

W dalszych częściach gry raziła duża ilość strat, wynikająca chyba po prostu z pośpiechu naszych Graczy, zdecydowanie to jest element do wyeliminowania. Trzeba natomiast Chłopców pochwalić za brak niepotrzebnego strachu przed starszym przeciwnikiem.

Zbieramy doświadczenie, które wierzymy że zaowocuje szczególnie w przyszłym sezonie, kiedy to w swoim roczniku postaramy się o jak najlepsze występy, licząc że uda nam się wejść do Mistrzostw Polski.

 

TS Wisła II Kraków - KS Cracovia 1906 Kraków 42:61 (15:16, 9:17, 9:12, 9:16)

Punkty:
Krakowiak 16, Wierzba 9, Szydlak 4, Macheta 4, Dobranowski 3, Janiszewski 2, Budzyński 2, Smagowicz 2, Kasperczyk , Chlanda , Maciejak