Nowy Sącz zdobyty

Kolejny mecz w klasie kadet A drużyna Wisły rozgrywała w niedzielny(11.11) poranek w Nowym Sączu.

Hala przy ulicy Nadbrzeżnej od zawsze nie była ulubionym miejscem dla młodzieżowych ekip Wawelskich Smoków z racji specyficznych, rzadko spotykanych już obręczy i jak to określają chłopaki "dziwnej atmosfery"; panującej w jej wnętrzu J. Drużyna bez Dawida Biegonia, który przebywał na zgrupowaniu Kadry Polski U-15 poradziła sobie jednak pomimo pewnych trudności na początku meczu. Po trzech kwartach różnica wynosiła już 40 punktów i trener Piecuch dał szansę gry zmiennikom, którzy radzili sobie z różnym skutkiem i ostatnie dziesięć minut zdecydowanie w plecy.

Pomimo fatalnej czwartej kwarty jestem zadowolony z podejścia moich chłopaków do meczu. Było widać, że są skoncentrowani, choć nie ustrzegli się błędów, dodatkowo mogłem dać minuty rezerwowym a co najważniejsze udany debiut zanotował Maciek Prokop, który trenuje z nami od miesiąca a na boisku spisywał się super. Michał Bawołek też debiutował w dzisiejszych zawodach i choć zjadła go trochę trema to ambicji mu nie mogę odmówić. Pierwsze koty za płoty, będzie tylko lepiej - podsumował mecz trener Piecuch

 

STK Wikar Nowy Sącz - TS Wisła Kraków 52:77 (8:21, 8:15, 10:32, 26:9)

 

fotogaleria