Bilans na plus

Zgodnie z zapowiedzią od Nowego Roku sprawozdania z tego, co działo się w weekend podczas meczów rozgrywanych przez wszystkie drużyny Wawelskich Smoków będziemy zamieszczać w jednej relacji podając wyniki i krótkie opisy poszczególnych spotkań.

Dziś pierwszy weekend stycznia a grali Wawelskie grały w kategoriach chłopiec starszy, młodzik, junior, III liga oraz drugoligowcy w meczu derbowym z tarnowską Unią.

Sobota 05.01 - drużyna młodzików pojechała na zawody do Oświęcimia natomiast juniorzy rozgrywali prestiżowy mecz w derbach przy ulicy Focha z zespołem Cracovii Kraków

Juniorzy: KS 1906 Cracovia Kraków-Wisła Kraków 95:57

Drużyna gospodarzy to jeden z kandydatów do występu w turnieju finałowym Mistrzostw Polski U-18 i potwierdziła to w meczu z Wisłą. Zespół złożony z zawodników z całej Polski, którzy przyjechali do Szkoły Gortata w celu swojego dalszego rozwoju, był zdecydowanym faworytem meczu jednak do przerwy Wiślacy dzielnie stawiali opór przegrywając po dwudziestu minutach różnicą dziesięciu punktów. Bardzo wąski i niski skład Wisły dał się we znaki w drugiej połowie meczu, kiedy to gospodarze zdominowali wydarzenia na parkiecie i zasłużenie wysoko wygrali to spotkanie.

Drużyna gospodarzy ma inne priorytety my inne. My chcemy żeby kolejni zawodnicy w niedalekiej przyszłości zasilili nasz zespół seniorski, przy obecnej sytuacji finansowej sekcji nie stać nas na transfery i utrzymanie chłopaków tylko po to żeby sobie zagrać w mistrzostwach Polski. Stawiamy na wychowanków i zamierzamy się tego konsekwentnie trzymać - mówi koordynator sekcji

 

Młodzicy: Niwa Oświęcim - Wisła Kraków 41:89

Choć drużyna Wisły złożona była prawie w całości z chłopców młodszych o rok to nie było tego kompletnie widać na boisku. Zdecydowana i mocna obrona, skuteczne kontrataki i bardzo dobra skuteczność w rzutach trzypunktowych (8x3) szybko ustawiły mecz i choć gospodarze ambitnie próbowali niwelować różnicę to młode Wawelskie Smoczki nie pozwoliły sobie nawet na moment dekoncentracji.

 

Niedziela 06.01 do boju ruszyły kategorie chłopca starszego, III i II liga

Chłopcy Starsi: Kadet Oświęcim- Wisła Kraków 31:137

Praktycznie ten sam skład jak dzień wcześniej a rywalizacja z Kadetem Oświęcim miała jednostronny przebieg. Gospodarze dopiero zaczęli niedawno przygodę z koszykówką, więc mecz z Wisłą, w której niektórzy zawodnicy ćwiczą już nawet trzy lata, był dość bolesnym doświadczeniem. Wszyscy, którzy zaczynają przygodę z basketem przechodzą trudne początki i ważne żeby się nie zniechęcać.

Dobry weekend mojej drużyny, bo graliśmy momentami bardzo fajnie, choć jak to w moim zwyczaju dopatrzyłem się szeregu rzeczy, które będziemy musieli doskonalić na treningach. Najważniejsze, że widzę chęć do pracy - podsumował weekend swojej drużyny Piotr Piecuch

 

III liga Cracovia 1906 Kraków - Wisła Kraków 73:68

Zupełnie inny mecz niż dzień wcześniej w kategorii juniora, choć w składzie wiele tych samych nazwisk. Wisła bardzo dobrze weszła w zawody pewnie wygrywając pierwszą kwartę. Od drugich dziesięciu minut spotkanie zaczęło się wyrównywać a największe emocje miały miejsce w ostatnich minutach meczu. Przy ośmiopunktowej przewadze Wawelskie Smoki miały dwie piłki meczowe, lecz zamiast 12 oczek zapasu i spokojnym dowiezieniu zwycięstwa nietrafione łatwe dwa rzuty przyniosły nerwową końcówkę i ostatecznie porażkę w prestiżowym pojedynku odwiecznych rywali.

Graliśmy bardzo dobre zawody niestety podobnie jak w meczu w Wieliczce zabrakło zimnej krwi i doświadczenia w końcówce meczu. Pomimo porażki muszę pochwalić chłopaków za walkę i naprawdę dobrą postawę w tym meczu - podsumował trener Wojciech Krzysztofik

 

II liga MUKS 1811 Unia Tarnów - Wisła Kraków  62:101

Bardzo dobre zawody rozegrali koszykarze drugoligowego zespołu Wisły w Tarnowie. Po pierwszej kwarcie, która padła łupem gospodarzy (19:14) od drugich dziesięciu minut na boisku dominował już tylko zespół gości. Świetnie dysponowani rzutowo goście z Krakowa raz za razem dziurawili kosz hali przy ulicy Krupniczej zarówno z dalekiego jak i bliskiego dystansu dokładając do tego niezłą obronę i szybkie bieganie do kontry a nade wszystko bardzo zespołowe granie. 33:8 w drugiej i 24:10 w trzeciej części gry zdecydowało o tym, że ostatnia kwarta była dobrą okazją do zaprezentowania się zmiennikom obu zespołów i zarówno rezerwowi gospodarzy jak i Wawelskich Smoków zaprezentowali się bardzo dobrze.

Mój zespół bardzo dobrze przepracował okres przed przerwą świąteczną a również w czasie wolnym chłopaki robili treningi zaordynowane przez trenera Gizę i dziś to dało efekt. Unia jeszcze nie weszła na swoje normalne obroty, ale jestem pewien, że tak jak w pierwszej rundzie pokaże, że to dobry doświadczony zespół, który będzie walczył z każdym. My już myślimy o serii meczów u siebie a każdy z nich zapowiada się na ciężką przeprawę, więc od poniedziałku wracamy do ciężkiej pracy. Gratuluję chłopakom, dziękuję kibicom i zapraszam na następne mecze przy R22 - podsumował trener

fotogaleria