Kolejny weekend za nami-wystartowały kolejne kategorie młodzieżowe

Nabierają rozpędu rozgrywki młodzieżowe. W mijający weekend Wawelskie Smoki rozegrały cztery spotkania a od najbliższego czwartku rusza ostatnia kategoria U-19 (Junior Starszy). Zmieniamy nieco formułę podsumowań weekendowych potyczek, bo to trenerzy poszczególnych drużyn będą krótko relacjonować to co wydarzyło się podczas zawodów. Oczywiście do tego postaramy się zawsze umieścić kilka fotek. A więc zaczynamy:

MŁODZICY U-13 - trenerka Natalia Malaga

W sobotę 16.10.2021r. Rozpoczęły się rozgrywki młodzieżowe w kategorii U-13 Młodzik. Wawelskie Smoki swój pierwszy mecz rozgrywali na wyjeździe w Gorlicach gdzie teren nie należy do najłatwiejszych. Od początku meczu chłopcy byli bojowo nastawieni co pozwoliło nam zejść do szatni w połowie meczu tylko ze strata dwóch punktów. W drugiej połowie nie zwalniamy tempa, walczymy o każda piłkę, jednak tym razem musimy uznać wyższość rywala i ostatecznie kończymy spotkanie wynikiem 53-47. Mimo przegranej jestem dumna z chłopców, dużo pracy przed nami ale wiem że jesteśmy na dobrej drodze

MKS GORLICE- TS WISŁA KRAKÓW   53:47 (14:14,11:9,13:9,15:15)

 

KADECI U-15 - trener Jakub Natkaniec

W niedzielny poranek drużyna kadetów młodych wawelskich smoków podejmowała w hali przy Reymonta gości z Oświęcimia. Mecz rozstrzygnął się na korzyść przyjezdnych, lecz nasi młodzi zawodnicy pokazali w tym spotkaniu dwa całkiem różne oblicza. Pierwsza połowa to zdecydowane prowadzenie drużyny Kadeta Oświęcim, który mocnym pressingiem na całym boisku i konsekwentna grą wykorzystującą zawodników podkoszowych  oraz dysponującego dzisiaj świetna formą swojego rozgrywającego (34 pkt) zdobyli wyraźną przewagę. Po przerwie Wiślacy wyszli na boisko z nową energią i wiarą w to że można walczyć z bardziej fizyczną i doświadczoną drużyną. Gra Wawelskich Smoków była wyraźnie bardziej agresywna oraz zdecydowana. Chłopcy zaczęli wykonywać założenia oraz podjęli dużo bardziej wyrównaną walkę niż na początku meczu. To wszystko złożyło się na wygranie drugiej polowy dwoma punktami. Niestety zaliczka z 2 kwarty pozwoliła gościom wygrać mecz, lecz wiele momentów napawa mnie optymizmem przed nadchodzącymi meczami. 
Gratulacje dla drużyny Kadeta Oświęcim za zasłużone zwycięstwo  oraz dla moich chłopców, zwłaszcza za podniesienie się i podjęcie rękawicy w 2 połowie. Chłopcy muszą jednak pamiętać również  o tych słabszych momentach, których było nadal sporo i pracować na treningach nad tym aby je eliminować.

TS Wisła Kraków - KS UKS Kadet Oświęcim 55:82 (12:19, 8:29, 15:13, 20:21) 


JUNIORZY U-17 - trener Piotr Piecuch

Na wyjazdowe spotkanie do Limanowej udaliśmy się bez kilku zawodników (kontuzje, mecz w kategorii młodszej) jednak drużyna stanęła na wysokości zadania odnosząc pewne i zasłużone zwycięstwo. Początkowe minuty nie były łatwe bo gospodarze postawili nam bardzo twarde warunki, jednak mądra gra w ataku i kilka przechwytów w obronie pozwoliło zbudować bezpieczną przewagę do przerwy i w drugiej połowie grając pełną rotacją udało się jeszcze powiększyć. Za tydzień czeka  nas arcyważne spotkanie z drużyną z Wieliczki i jestem ogromnie ciekawy jak chłopaki się zaprezentują w tym meczu.

MKS BANK SPÓŁDZIELCZY LIMANOWA - TS WISŁA KRAKÓW   51:90 (18:29,11:20,7:20,15:21)


III Liga - trener Wojciech Krzysztofik

Mecz walki, kosz za kosz, na przerwę schodzimy z prowadzeniem +3. Trzecia kwarta dalej wyrównana gra, w czwartej gramy składem juniorskim, gonimy wynik i na 2,6 sekundy przed końcem meczu Grzesiu Idziak rzuca trójkę na remis. Dogrywka ostatnia minuta przegrywamy dwoma punktami, fauluje Mikołaj Nadczuk, rozkłada ręce w geście złości a to zostaje zakwalifikowane jako przewinienie techniczne. Ograniczone minuty podstawowych zawodników, którzy w perspektywie najbliższych dni (środa) grają bardzo ważny mecz w II lidze, końcówka w wykonaniu juniorów - z punktu szkoleniowego pozytywnie. Szkoda tylko że niekorzystny wynik mecz, ale jako trener jestem zadowolony z dzisiejszych zawodów

TS WISŁA KRAKÓW - STOLARO.PL RESOVIA RZESZÓW 63:67 (17:13,11:12,17:16,12:16, dogr. 6:10)